Bell UH-1D
Opis:
Skonstruowany przez biuro Bell Helicopter Textron. Prace nad śmigłowcem rozpoczęto w 1955 roku (był to rok zaakceptowania przez armię amerykańską nowego modelu – 204). Pierwszego oblotu prototypu o nazwie XH-40 dokonano 22 października 1956. Po udanym locie zbudowano kilka maszyn serii próbnej, nazwanej później YH-40. Po serii badań i testów śmigłowiec został przyjęty na wyposażenie armii USA. Śmigłowce pierwszej serii – wersja UH-1A (model 204) miały silnik o mocy 860 KM i mieściły 6 pasażerów. Do jednostek US Army maszyny te trafiały od 30 czerwca 1959 do marca 1961.
Dzień 1
Dziś takie organizacyjne podejście do modelu bo wziąłem instrukcję i sprawdziłem czy mam wszystkie farby i okazało się, że na 9 potencjalnych kolorów, mam tylko 3
Więc czeka mnie wizyta w sklepie. Dodatkowo zauważyłem, że nie mam już żadnej białej farby oraz kończy mi się rozpuszczalnik. Jest weekend, więc może jedynie popatrzę w instrukcję i zdecyduję jak zacząć składać model.
Wybieram kolory “American Army”
kilka fotek
Dzień 2
Dziś skleiłem tylko skrzynię kabiny. Muszę sklejać w etapach i malować na bieżąco. Ładnie się skleiło, jestem zadowolony. Pracowałem kilka godzin i postanowiłem pomalować podkładem. Przy okazji sprawdzę czy kilka miesięcy wcześniej wyczyściłem dokładnie aerograf
Po podłączeniu aerografu do kompresora i dopompowaniu ciśnienia do 2 ATM, zrobiłem próbę i okazało się, że wszystko działa poprawnie.
Następnie rozrobiłem primer 1:1 rozpuszczalnikiem i zacząłem kłaść farbę. Podkład pięknie pokrył całą kabinę. Zostawiłem na jeden dzień. Następnie umyłem aerograf.
kilka fotek
Dzień 3
Malowanie pędzelkiem wewnątrz kabinki. Potrzebuje farb:
- A XF20
- B XF1
- C XF16
- D XF62
- E XF5
Patrząc w instrukcję będę malował w takiej samej kolejności w jakiej podają składać.
kilka fotek
Dzień 4
Dziś popełniłem błąd - nawet duży bo pomalowałem lakierem matowym. Więc cała kabinka jest matowa. Sprobuję to poprawić Revell Email Color - 32101 Clear Gloss. Jadę do sklepu kupić.
Dzień 5
Po kilku miesiącach przerwy - postanowiłem naprawić kabinkę. Położyłem pierwszą warstwę lakieru oraz położyłem “wash”.
Nie jestem z tego zadowolony. Chyba złamałem zasadę aby nie kłaść tego samego rodzaju farby, lakieru jako kolejną warstwę.
Tak właśnie zobiłem, bo położyłem lakier “enamel” i użyłem washa “enamel” i chyba mi się zważyło
Złożyłem jeszcze tak na szybko karabinki bo składam wersję American Army
No i też, powklejałem szyby do kabinki.Teraz widzę, że jednak pierwsza warstwa nie pokryła Będzie trzeba pryskać znów
Kolejny ruch to dobranie farby do pomalowania wydechu silnika - po tym etapie bedę mógł sklejać obydwie części kadłuba.
Dzień 6
Najpierw pomaluje wydech na Gun metal potem postaram się skleić kadłub.















